PAJAKI, TERMITY I INNE
Jakiego rodzaju okazy pajakow zdarzylo ci
sie znalezc w swoich butach ogrodowych?
Czy problem termitow rzeczywiscie istnieje? Czy
obecnosc termitow bierze sie pod uwage przy zakupie domu? Czy moga
stanowic problem dla wlasciciela domu?
|
Jakiego
rodzaju okazy pajakow zdarzylo ci sie znalezc w swoich butach ogrodowych?
|
Nie mam do zreferowania niczego, co mroziloby krew w zylach. Mieszkam na poludniu
kontynentu, a te najbardziej efktowne okazy, wielkosci dloni, zamieszkuja
polnocne rejony Australii (blizej tropiku).
Najwiekszy napotkany przeze mnie okaz, dosc
zreszta tu popularny, to szaro-bezowy pajak, o srednicy rozstawionych nog
dochodzacej do 8-10 cm. Po raz pierwszy widzialem go, w kilka tygodni po
przyjezdzie do Australii. Stojac na przejsciu dla pieszych zauwazylem takiego
okaza na kole jednego z zatrzymujacych sie samochodow. Widocznie wlazl tam
podczas postoju auta w garazu, albo pod domem, i do tej pory nie poddal sie
dzialaniu morderczej sily odsrodkowej tej karuzeli.
Ostatni raz widzialem przedstawiciela tego
gatunku wczoraj (poczatek grudnia 2001), robiac porzadki we wlasnym garazu. Gdy
zblizylem do niego miotle, przybral postawe bojowa. Nie podjalem walki. Dzis
juz go tam nie bylo.
Zaraz po przyjezdzie przestrzezono nas przed
jednym tylko gatunkiem poludniowo-australijskich pajakow - przed Red-Back'iem:
homepage.powerup.com.au/~glen/spider2.htm
Nazwa pochodzi stad, ze na grzbiecie czarnego
i stosunkowo niewielkiego stworzenia, widnieje jaskrawoczerwony romb. W kilka
dni po naszym przybyciu w te strony, przyjaciel przyniosl takiego osobnika w
sloiku, pokazal go nam, objasnil, ze ukaszenie moze byc smiertelne, a nastepnie
unicestwil. Od tej pory ide za jego przykladem. Jest to jedyny gatunek, ktory
aktywnie zwalczam - szacuje, ze w ciagu tych pieciu lat unicestwilem okolo 10
sztuk tych groznych bestii.
Inne napotkane pajaki, zgodnie z apelami
biologow i ekologow, zostawiam, omijam, albo prosze syna, aby wyniosl z domu na trawe.
Wierze w to, ze pajaki likwiduja muchy, a
jesli tak, to sa moimi sprzymierzencami.
Tak natretnych much, jak tutejsze, jeszcze
nie spotkalem. Na terenach bardziej pustynnych (nie jest to pustynia
piaszczysto-skalista, a raczej suchy, niskopienny busz) sa tak liczne i
aktywne, ze opedzanie sie od nich jest jedyna czynnoscia, na jaka mozna sobie
pozwolic. Bardzo niebezpieczna moze byc taka mucha w samochodzie, gdy
bezustannie atakuje twarz kierowcy.
Wspomniany przez jednego z korespondentow, Funnel Web Spider (nazwany tak,
gdyz buduje sieci w ksztalcie leja), uchodzi za okaz niebezpieczny:
homepage.powerup.com.au/~glen/spider3.htm
Podobno mozna go tez spotkac w Australii
Poludniowej, a spora czesc roku spedza w norkach, kilka-kilkanascie cm pod
ziemia. Dlatego nie zaleca sie, aby ogrodnicy-amatorzy grzebali w ziemi bez
rekawic. Ale ktoz by sie tym przejmowal? Moja zona na pewno nie!
Popatrz rowniez:
www.xs4all.nl/~ednieuw/australian/Spidaus.html
www.usyd.edu.au/su/anaes/spiders.html
Na temat pajakow (i innych jadowitych stworow oraz trujacych roslin),
jadow, antidotow, objawow, leczenia itp. informacje znajdziesz pod adresem
www.toxinology.com
powrot
do gory
|
Czy problem
termitow rzeczywiscie istnieje? Czy obecnosc termitow bierze sie pod uwage przy
zakupie domu? Czy moga stanowic problem dla wlasciciela domu?
|
Termity, to potencjalny problem, ktorego mozna zyczyc tylko najwiekszemu
wrogowi. Z tego co wiem, jest to realny problem na terenie calej Australii.
Jedna z nizej wymienionych stron internetowych podaje, ze roczne straty typu
budowlanego, powodowane przez termity, przewyzszaja sume strat spowodowanych
wszystkimi innymi zagrozeniami.Suma ta dochodzi do 100 milionow A$ rocznie.
Ulotki firm specjalizujacych sie w wykrywaniu
i eksterminacji termitow glosza, ze:
-
bez systemu wykrywania, straty moga dojsc do dziesiatek
tysiecy A$, zanim w ogole zauwazysz, ze cos sie dzieje
-
zagrazaja ci nie tylko te kolonie termitow, ktore sa na
twojej posesji, ale rowniez te bardziej odlegle, np. u sasiada lub po drugiej
stronie ulicy
-
towarzystwa ubezpieczeniowe chetnie ubezpiecza cie przed
kradzieza i wlamaniem, ale nigdy przed szkodami spowodowanymi przez termity. Te
koszta musisz pokryc sam.
-
Bialy Dom w Waszyngtonie tez ma zabezpieczenie antytermitowe.
Mozesz miec takie samo! Zobacz:
www.sentricon.com
Termity zwane sa rowniez bialymi mrowkami
(white ants), a to z powodu podobnej do mrowek, bardzo spolecznej, organizacji
ich zycia. Zyja w duzych koloniach, co sprawia, ze gdy zabiora sie za twoj dom,
to dzielo zniszczenia postepuje szybko.
Istnieje 2300 odmian termita, z czego 350
wystepuje w Australii, a 12 je domy (patrz linki ponizej)
Mam przed soba krotki artykul prasowy na ten
temat (gazeta codzienna, poczatek grudnia 2001):
Gdy niejaka Amanda J. kupowala dom swoich
marzen, nie przypuszczala, ze dzieli go z tysiacami termitow. Amanda (wiek -50)
w dniu przeprowadzki przezyla szok, gdy na terenie calego domu napotkala na
slady destrukcyjnej dzialalnosci termitow.
Planowala, ze w tym wlasnie domu, dozyje
spokojnej i szczesliwej starosci, ale obecnie podejmuje desperackie proby, aby
sie z niego wyprowadzic.
"Nie moge zniesc tego miejsca"
mowi Amanda.
Amanda J. zeznala przed sadem
magistrackim, ze poprzedni wlasciciel nie powiadomil jej przed sprzedaza, o
obecnosci termitow. Oskarzyla go o zlamanie warunkow umowy kupna-sprzedazy.
Amanda J. zadala rowniez zwrotu kosztow poniesionych, do chwili obecnej, na
naprawe szkod, 2500A$.
Jednakze Patrick F., poprzedni wlasciciel,
zeznal, ze nie wiedzial o obecnosci termitow w sprzedanym domu, choc widzial
slady ich dzialalnosci u sasiada.
"Gdybym tego nie zauwazyla, termity
moglyby zjesc moj dom w przeciagu 3 miesiecy" powiedziala Amanda. Dodala,
ze zaatakowane zostaly deski podlogowe, okna, futryny i listwy przypodlogowe.
"Kupilam ten dom z mysla, ze nic nie
bede musiala przy nim robic. Gdybym wiedziala o szkodach, do transakcji by nie
doszlo."
Patrick F. oswiadczyl przed sadem, ze
"oskarzanie go o to, ze wiedzial o termitach i dlatego staral sie pozbyc
domu, jest kompletnie bezpodstawne".
Sedzia magistracki Richard K. powiedzial,
ze choc rozumie sytuacje Amandy J., to nie moze wydac werdyktu na jej
korzysc. Poprzedni wlasciciel nie mial obowiazku zglaszac potencjalnemu nabywcy
niczego, co nie bylo przedmiotem konkretnego zapytania, dotyczacego danej nieruchomosci.
"Nie mam zadnych dowodow na to, ze
Patrick F. cokolwiek pani powiedzial lub obiecal... Nie jestem ekspertem w
sprawie termitow, ale wiem, ze tego rodzaju szkody postepuja lawinowo." -
dodal sedzia.
Sedzia oddalil sprawe przeciwko
Patrick'owi F. i zarzadzil, ze zadna ze stron nie bedzie ponosic kosztow
sadowych.
|
Dla Amandy problem nie przestal istniec.
Bedzie z termitami walczyc i ponosic koszta. Istnieje nawet ryzyko, ze tej
walki nigdy nie wygra.
Tez mam osobiste doswiadczenia termitowe, na
szczescie nie z wlasnego domu.
Wyobraz sobie, tak potrafia stoczyc belke, ze
zzewnatrz wyglada ona normalnie. Jesli element jest malowany, to pod farba
niewiele jest substancji drewnianej. Jesli niemalowany, to niezjedzona,
zewnetrzna warstweka ma okolo pol milimetra grubosci. Wnetrze jest puste.
Termity nie znosza swiatla dziennego. Dlatego
poruszaja sie podziemnymi korytarzami, pod plytami chodnikowymi lub wylewanymi
betonowymi
podjazdami. Jesli musza przebyc odsloniety odcinek, to buduja w tym celu, z
piasku, odchodow i innych spoiw, specjalny korytarz w ksztalcie rurki, o
srednicy 5-7mm. To je zdradza, ale tylko gdy musza sie pojawic na powierzchni.
W zadnym jednak przypadku nie jestes skazany
na samotna walke. Istnieje wiele wyspecjalizowanych firm, ktore dzialaja na
anty-termitowym polu i kaza sobie za to placic.
Zobacz koniecznie:
powrot
do gory
|