Przegląd Australijski
Image Map

Strona
główna
Australia
z oddali
Świat Tubylców
Australijskich
Wędrówki
kulinarne
Piórem,
Pędzlem i...
„Panorama”
- miesięcznik
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012

„Niewidzialni” - Mateusz Marczewski

Przegląd Australijski, luty 2009

Zjawisko niedostrzegania drugiego człowieka


Mateusz Marczewski w swojej prozie reportażowej mówi o życiu współczesnych aborygenów. Jest takim samym bacznym obserwatorem jak Bronisław Malinowski czy Ryszard Kapuściński. Udowodniono, że sztuka reportażu rodzi się z obserwacji i komunikowania się z drugim człowiekiem. Bez tej komunikacji nie istniało by jakiekolwiek  dziennikarstwo.

Autor mówi o jednostce, która nie chce dostrzegać drugiej jednostki ludzkiej. Takie niedostrzeganie często zdarzało się w historii ludzkości i trwa do dziś. Z biegiem lat jest ono coraz to bardziej większe. Człowiek powody nie dostrzegania odnajdzie we własnym sumieniu.

Na życie każdego człowieka składają się różnorakie obrazy od zobaczenia nędzy po zobaczenie bogactwa. To wszystko łączy się w jedna spójną całość – zdarzenia jakie dostrzegają te obie strony.

Swoją prozę zaczyna od słów: „Nie można tego zjawiska nazwać, ale można spróbować je opisać. Opisać obrazy, które być może coś wyjaśnią, nakreślą jakąś prawdę. Te obrazy są wciąż żywe. Będą więc służyć za ilustracje. Ale – z drugiej strony – po co o tym pisać?” .Na początku, gdy zostanie odkryte jakieś zjawisko, zostaje ono opisane, a dopiero później zostanie ono z biegiem czasu nazwane. Obraz jako dzieło sztuki wyjaśnia dokumentuje - przedstawia jednostkowe spojrzenie autora na dany temat. Jakiekolwiek dzieło sztuki po upływie wielu lat zawsze pozostanie aktualne w naszym sercu i w naszym umyśle. Idealnym przykładem – jako tekst literacki – takiej aktualności jest Biblia, „Antygona” Sofoklesa czy inne. Takich przykładów w literaturze polskiej i światowej można przytaczać mnóstwo. Z pewnością pozostaną „Niewidzialni” Mateusza Marczewskiego.

Kolejną kwestią, która pada w tym cytacie jest cel. Z góry przedstawia dwie strony. Pierwszą stroną będzie ukazanie warunków w jakich żyją aborygeni i mieć nadzieję, że ukazanie takich warunków wzbudzi u czytelnika wrażliwość.

Drugą stroną u odbiorcy jest jego negatywna postawa. Będzie starał się nie zauważać warunków w jakich przebywa jego sąsiad, lub sąsiedzi. Będzie o jego istnieniu wiedział, a jednocześnie będzie przychodził obok z zamrużonymi oczami.

Każdy autor pragnie trafić do jak największego grona swoich odbiorców, rozbudzić w nich wrażliwość na proponowany temat. Nieraz pozostaje garstka ludzi, w których ta wrażliwość nie zostanie rozbudzona i jednocześnie autor zadaje pytanie o sens – dlaczego odbiorca sięgnął po to właśnie dzieło, a nie po inne. Cel jest nadrzędny nie tylko w dziełach sztuki, ale w każdym ponadczasowym działaniu, przed rozpoczęciem warto zadać sobie pytanie – po co?

Nie trzeba jechać do Sydney, Melbourne, Alice Springs aby zobaczyć jak ludzie nie dostrzegają innych ludzi wokół siebie. Jest to przykre i pozostaje mieć nadzieję, że ta książka będzie drogowskazem jak dostrzec drugiego człowieka nie jego aurę zewnętrzną, ale aurę wnętrza. Jest ono o wiele bardziej piękniejsze niż zewnętrzna sfera człowieka, człowiek nie zwraca na to uwagi, choć jest najwyższy czas aby zwrócił.


Krzysztof Graboń


„Niewidzialni” - Mateusz Marczewski, wyd. Czarne Wołowiec 2008

Opublikowano w kwartalniku literackim „sZAFa” nr 30/2009

Przeczytaj:

Krzysztof Graboń – poeta, prozaik, krytyk literacki. Urodził się 1984 w Brzozowie. Debiutował w „Wiadomościach Brzozowskich „w 2002. Publikował tam swoje wiersze do 2004 roku. W styczniu 2004 wiersz pt. „Czekając” ukazał się w „Dzienniku Polskim”, w 2005 wiersze ukazały się w „Nadwisłoczu” – z którym współpracuje W 2006 wiersz „Sesja” ukazał się w majowym numerze „Akantu”. Ponadto jego wiersze ukazały się w następujących antologiach:. Almanach Poetycki: Zasłonięte tajemnice, Każdy Rodzi Się Poetą  Na Jubileusz, Furtki niedomknięte. Jest członkiem Krośnieńskiego Klubu Literackiego działającego przy Krośnieńskim Domu Kultury. Mieszka w Turzym Polu. Zaś prozę pt. „Powrót życia” opublikował w „Merku” w 2004roku. Ponadto stale współpracuje z takimi pismami jak: Obok , sZAFa, od  czerwca 2007 współpracuje z kwartalnikiem Horyzonty.


Poleć ten artykuł znajomemu | zobacz co słychać na forum
Copyright © Przegląd Australijski 2004-2011