Prof. Jerzy Smolicz: „Żeby być dobrym Australijczykiem trzeba być dobrym
Polakiem”
Profesor Jerzy Jarosław Smolicz
3 listopada 2006 roku zmarł Profesor Jerzy Jarosław Smolicz –
jeden z najwybitniejszych Polaków w Australii, światowej sławy socjolog,
Członek Zagraniczny Polskiej Akademii Umiejętności, odznaczony Krzyżem
Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Powszechnie znaną
maksymą Pana Profesora było: „żeby być dobrym Australijczykiem trzeba
być dobrym Polakiem”.
Prof. Jerzy Smolicz był dyrektorem Centre for Intercultural Studies
and Multicultural Education The University of Adelaide. Jego badania
socjologiczne dotyczyły pluralizmu kulturowego w społeczeństwach
wieloetnicznych. Wyniki tych badań przyczyniły się do rozwoju polityki
wielokulturowości w Australii (multikulturalizm) i znalazły zastosowanie
w innych, zróżnicowanych etnicznie krajach świata.
Maciej Juszczyński, który przyjechał wraz z rodziną do Adelaide w
lutym 2002 roku na studia na Uniwersytecie Adelajdzkim, mówił na naszych
łamach: „Ogromne znaczenie ma dla mnie fakt, że studiuję pod kierunkiem
profesora Jerzego Smolicza. Poznaliśmy się wcześniej w Warszawie. Jest
to człowiek, który bardzo mi imponuje. To uczeń profesora Jerzego
Zubrzyckiego z Canberry. Obaj panowie są głównymi ekspertami w zakresie
badań nad multikulturalizmem w Australii. Do tych badań i ja pragnę
dołączyć. Interesuję się zarządzaniem konfliktami międzykulturowymi.
Uważam, że wiedza w tym zakresie ma i będzie miała ogromne znaczenie we
współczesnym, pomieszanym kulturowo świecie”.
Globalizacja, kultury różnych narodów, wielokulturowość, język jako
główna wartość każdej kultury – profesor pisał o tym i wykładał na wielu
uczelniach świata. Nie tylko w Australii, także w Stanach Zjednoczonych,
w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, Kanadzie, Norwegii, w Polsce, a także
w Nowej Zelandii, na Filipinach, w Singapurze, w Indiach.
Prof. Jerzy Smolicz, który przewodniczył komitetowi doradczemu
ministra edukacji w Południowej Australii i komitetowi ds.
wielokulturowych w szkołach podstawowych i w gimnazjach, zajmował się
edukacją językową w programach nauczania szkół podstawowych i średnich w
Południowej Australii, pluralizmem kulturowym i językowym i sposobem ich
wprowadzania do australijskiego systemu edukacyjnego. Za Jego wkład w
dziedzinę edukacji Senat Uniwersytetu Adelajdzkiego przyznał mu tytuł
Profesor-Emeritus.
* * *
Msza żałobna odbyła się w sobotę, 11 listopada w kościele pw.
Zmartwychwstania Pańskiego na Unley. Żegnali Go Polacy i Australijczycy.
Prywatny pogrzeb odbył się na cmentarzu w Sevehill, gdzie są pochowani
rodzice prof. Smolicza.
* * *
Profesor Jerzy Smolicz miał niewiele ponad cztery lata, gdy wybuchła
II wojna światowa. Urodził się bowiem 2 lutego 1935 roku w Warszawie.
Tuż przed wojną mieszkał wraz z rodziną w Nieświeżu. Jego rodzice byli
tam nauczycielami. Ich droga do Australii wiodła – jak wielu innych
Polaków tu mieszkających - przez wywózkę do Rosji. Ojciec trafił do
łagru na Syberii, a Jerzy z matką – do kołchozu w Kazachstanie. Po
utworzeniu w ZSRR Wojska Polskiego, Rodzina Smoliczów przedostała się do
Persji. Po roku zostali przewiezieni do Libanu, gdzie Jerzy mógł
kontynuować naukę rozpoczętą w polskiej szkole w Teheranie.
Na wieść o organizowaniu się polskiego państwa komunistycznego
Smoliczowie już do ojczyzny nie wrócili. Osiedlili się w Szkocji. Na
uniwersytecie w Edynburgu Jerzy Smolicz ukończył wydział chemii i podjął
studia socjologiczne na Oxfordzie.
W 1965 roku rodzina Smoliczów zamieszkała w Adelaide, gdzie Jerzy
otrzymał propozycję wykładów z socjologii na Uniwersytecie Adelajdzkim.
Rodzice prof. Jerzego Smolicza spoczęli w Seven Hill, w miejscu gdzie
osiedlili się 150 lat temu pierwsi polscy osadnicy. Wraz z Nimi spoczywa
teraz profesor Jerzy J. Smolicz.
Lidia Mikołajewska
Zdjęcie: www.adelaide.edu.au
|