Przegląd Australijski
Image Map

Strona
główna
Australia
z oddali
Świat Tubylców
Australijskich
Wędrówki
kulinarne
Piórem,
Pędzlem i...
„Panorama”
- miesięcznik
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012

Doliny winem słynące

Przegląd Australijski, luty 2007

W ciągu ostatnich lat Australia stała się jednym z bardziej popularnych i znaczących eksporterów wina do 85 krajów świata. Z każdych dziesięciu najlepszych win australijskich aż osiem pochodzi z Australii Południowej


Gdy z centrum Adelaide skierujemy się na północny wschód, za granicami miasta znajdziemy się wśród urokliwych, pofałdowanych, niewysokich, zielonych wzgórz pokrytych winoroślą. To Barossa Valley (Dolina Barossy).

Turyści chętnie tu przyjeżdżają, by w miejscowych winiarniach pokosztować wyśmienitych trunków. Wszak Barossa Valley to jeden z najważniejszych i najbardziej znanych ośrodków produkcji win w Australii, serce południowoaustralijskiego biznesu, zwany też mekką czerwonego wina. Wśród czerwonych win najbardziej popularny jest tu shiraz.

Każda winiarnia inna: od prostej chłopskiej chaty po pałace, do których prowadzą aleje wysadzane palmami. Większość winiarni, to bardzo małe, często rodzinne biznesy. Przy smakowaniu poszczególnych gatunków win, likierów, brandy, tokajów, usłyszycie od właściciela historię powstania jego winiarni, o plantacjach shiraz, cabernet sauvignon, chardonnay, merlot, semillon i colombard (najpopularniejsze odmiany winogron), o cudownych smakach i aromatach każdego rocznika...

Trzeba przyznać, że jest o czym słuchać, choć dla nas Polaków mieszkających w Australii, to niedługie dzieje, zaledwie 150-letnie...

* * *

To było w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XIX stulecia, gdy klimatyczne walory Barossa Valley odkryli niemieccy imigranci. Ale nie tylko oni. Wszak w te okolice przybywali też Polacy spod zaboru pruskiego, Irlandczycy i Szkoci. Jednak największą grupę kolonistów stanowili Niemcy, którzy emigrowali ze swojej ojczyzny z powodu prześladowań religijnych. To oni przede wszystkim – bardzo zaradni, pracowici i uczciwi (tak ich opisywano w miejscowej prasie w 1843 roku) - tworzyli tutejsze miasteczka, które znajdziecie na mapie Barossa Valley: Bethany, Angaston, Krondorf, czy Langmeil. To ostatnie miasto zostało założone w 1843 roku przez grupę luteranów, którzy przybyli do Adelaide i początkowo osadzili się w Klemzig, które dziś jest dzielnicą stolicy Południowej Australii.

Wkrótce w te okolice przybyło ich więcej. Stworzyli nowe osady w Tanunda, Gnadenfrei, Hoffnugthal, New Mecklenburg, Siegerdorf, Neukirch, Nuriootpa i Seppeltsfield. Budowali swoje kościoły i szkoły, w których uczono dzieci urodzone już w Australii języka i kultury niemieckiej. Wydawali własną niemiecką gazetę. Stworzyli sobie w Australii swoją małą ojczyznę - Niemcy. Jeszcze dziś wielu mieszkańców Barossa Valley wywodzących się od pierwszych osadników przestrzega niektórych zwyczajów i kultury ich przodków.

Klimat Barossy idealnie nadawał się do produkcji wina i około 150 lat temu w całej okolicy powstało wiele winnic założonych przez niemieckie rodziny. Większość z nich przetrwała do dziś i produkują one jedne z najlepszych i najsłynniejszych win na świecie – Jacobs, Salters, Gramps, Penfolds, Tolleys... Niektóre z winiarni wykupili w ostatnich latach Francuzi i Hiszpanie, bo uważają, że australijskie wina prezentują lepszą jakość, niż ich rodzime. Jest więc być może szansa na to, że to Australia będzie największym i najcenniejszym producentem win na świecie.

Najstarszą tutejszą winnicą, a także najstarszą na kontynencie australijskim, jest założona w 1838 roku Chateau Reynella. Jest ona jednocześnie siedzibą jednej z największych firm winiarskich w Australii - BRL Hardy. Te firmę założył młody imigrant Thomas Hardy, który w 1850 roku pracował tu jako robotnik rolny. W 1882 roku kupił ten majątek od miejscowego właściciela ziemskiego Johna Reynella. Do dziś produkują tu wina znakomitej jakości.

A jeśli już o miejscowych winiarzach mowa... To koniecznie odwiedzić trzeba Ross Estate w Lyndoch. Od kilku lat właścicielem plantacji oraz winiarni jest p. Dariusz Ross, który mieszka w Australii od ponad pięćdziesięciu lat! Pan Ross piastuje dziś urząd konsula honorowego w Adelaide. To on gościł u siebie Lecha Wałęsę, który trzy lata temu był gościem honorowym Dożynek w Adelaide. Dariusz Ross eksportuje swoje wina do Europy. Najbardziej znane są one w Niemczech.

Trzeba przyznać, że potomkowie pierwszych niemieckich imigrantów, znają się na biznesie. Potrafią nie tylko uprawiać winorośl i przetwarzać ją na świetne wina cieszące się międzynarodową sławą i uznaniem, ale uczynili ze skromnej, rolniczej Barossy centrum jedzenia, wina i muzyki. Tu właśnie, pod eukaliptusami i palmami albo w piwnicach pełnych beczek wina, śpiewali między innymi Julio Iglesias, Luciano Pavarotti, Andreas Boccelli i inni wybitni śpiewacy świata. Tutejsi mieszkańcy znają dzięki temu najlepszą muzykę klasyczną i najlepsze zespoły i chóry świata, na przykład z Rosji, Japonii. Takie festiwale jedzenia, wina i muzyki, trwają po kilka dni.

Do tej pory przetrwał jeden z najstarszych festiwali w Australii, coroczny Liedertafel odbywający się Tanundzie.

Wiele tu atrakcji które można podziwiać na codzień: winiarnie, w których nie tylko smakujemy, ale i kupujemy wina, także galerie, restauracje, kafejki, puby, pola golfowe... Warto trafić do Barossa Valley i wybrać jedną z możliwości podróżowania i testowania miejscowych win:

  • własny samochód – nie polecam kierowcom, bo będą łykali ślinkę na widok tych, którzy smakują podawane im w winiarniach rozmaite trunki;
  • wynajęcie limuzyny wyposażonej w barek – najlepsza metoda, bo w tej limuzynie można pogadać w większej grupie przyjaciół i napić się do woli,
  • podróż... balonem napełnionym ciepłym powietrzem. Wtedy o piciu mowy nie ma, ale ileż atrakcji w podziwianiu malowniczego regionu z wysokości kilkuset metrów!

Wiele jest australijskich dolin winem słynących. To nie tylko Barossa Valley, która jest mi najbliższa dosłownie i w przenośni, to także położona nieco dalej od Adelaide Clare Valley znana z najlepszego rieslinga. Jej atutami są również wina czerwone, cabernet sauvignon i shiraz. To właśnie w tej Dolinie, w Seven Hill, w Polish Hill River, osiedlili się 150 lat temu pierwsi polscy osadnicy. W Clare Valley pionierami winiarstwa byli jezuici.

Niezmiernie bogaty w doliny winem słynące jest stan Victoria ze stolicą w Melbourne: Goulburn Valley najbardziej znana z uprawy białych winogron (marsanne) pochodzenia francuskiego. Tam smakujcie rieslinga i chardonnay. Podobnie w Yarra Valley (szampan), czy King Valley założone przez imigrantów włoskich, stąd znajdziecie tu przede wszystkim trunki pochodzenia włoskiego (sangiovese, nebbiolo, barbera)

Hunter Valley znajduje się w New South Wales ze stolicą w Sydney. 80 winiarni, a w nich między innymi chardonnay and semillon. Za 850 dolarów od pary wzlecicie nad doliną helikopterem.

I jeszcze Tamar Valley na Tasmanii, nad rzeką o tej samej nazwie: Tamar. Ten najchłodniejszy region Australii specjalizuje się w rieslingach i pinot noir.


Lidia Mikołajewska

Fot:


Poleć ten artykuł znajomemu | zobacz co słychać na forum
Copyright © Przegląd Australijski 2004-2011