Przegląd Australijski
Image Map

Strona
główna
Australia
z oddali
Świat Tubylców
Australijskich
Wędrówki
kulinarne
Piórem,
Pędzlem i...
„Panorama”
- miesięcznik
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2012

Australia w rodzinnym albumie

październik 2008

Barbara Grzybek - mieszkanka Zabrza, poetka. Wiersze publikowała w Portalu „Nasza Klasa”. O sobie mówi – „robię rzeczy, których wcześniej nie robiłam”. Ostatnio pisze na tematy australijskie.


Barbara Grzybek

Basiu, kiedy napisałaś swój pierwszy wiersz?

– Pierwszy wiersz powstał w czerwcu br .W zasadzie stało się to pośrednio przez serial filmowy oparty na powieści Michaiła Bułhakowa i Forum "M & M" na Portalu „Nasza Klasa”, gdzie spotkałam bardzo interesujące osoby. Byłam pod wrażeniem ich wiedzy i obycia literackiego, nie raz wypowiadały swe komentarze wierszem. W końcu i ja zaryzykowałam swoje cztery wersy i spodobało mi się.

Wtedy powstał mój pierwszy wiersz, w którym piszę o swoim odkryciu. Zatytułowałam go „Dla spóźnionych wierszokletów”.

A kiedy poczułaś, że pisanie jest dla Ciebie bardzo ważne?

– Poczułam, że pisanie jest ważne, kiedy zauważyłam, że nie ważne jest sprzątanie, gotowanie i TV, a czas wolny wypełnia rymowanie rzeczywistości, albo wyciąganie z wnętrza siebie tajemnic dotąd skrywanych albo zapomnianych, nawet może wcześniej nie zauważonych. Po kilku spontanicznie napisanych tekstach, zaczęłam się skupiać na warsztacie (na szczęście mam świetnego doradcę i krytyka) i ujmować wiersze w jakieś ryzy i zasady. Bardzo lubię np. sonet, ponieważ pozwala formułować długie, opisowe zdania, a na koniec dać krótką pointę.

Jak wielki jest Twój dorobek literacki?

– Dorobek jest skromny – to ledwie 15 wierszy, nie licząc okolicznościowych tekstów na potrzeby rodzinne.

Napisałaś cykl wierszy australijskich „KANGURY”. Czy byłaś może na tym pięknym kontynencie?

– Uwielbiam podróżować, na razie udało mi się to tylko w obrębie Europy, drobnej części Azji i płn. Afryki, ale chciałabym odwiedzić wszystkie kontynenty.

A może czytasz prasę australijską lub oglądasz australijskie filmy?

– Na razie zadawalam się filmami przyrodniczymi i podróżniczymi, uwielbiam opowieści znajomych o ich ekspedycjach, oglądam ich zdjęcia i filmy, robię plany na następne wakacje zaraz po powrocie z urlopu. Australię mam w swoim rodzinnym albumie – mój mąż Ireneusz jest tym szczęśliwcem, który tam był i sfotografował "bazie".

Oprócz podróży kocham teatr – oglądam wszelkie spektakle, czasami na ulicy, w kopalni, czy na dworcu. Wielkie sale przyciągają mnie mocno – jedna z nich to opera w Sydney.

Kiedy Twój mąż był w Australii i jakie okolice udało mu się zwiedzić? Czy masz może rodzinę w Australii?

– Rodziny w Australii nie mamy, czego czasem żałuję, a Ireneusz pojechał tam służbowo, na konferencję naukową do Brisbane. W ramach konferencji wyruszył na wycieczkę po Wielkich Górach Wododziałowych, w okolicach Rockhampton, a tam trafił m.in. do kopalni złota Mt. Morgan. Potem – już prywatnie – zwiedził jeszcze Sydney i Park Narodowy Gór Błękitnych.

Co spowodowało, że zaczęłaś pisać na australijskie tematy?

– Australia w moich wierszach zaistniała jako cel do którego dążę, chciałabym móc zweryfikować swoje wyobrażenia o niej. Jest bardziej osiągalna niż Księżyc, co nie znaczy, że nie napiszę kiedyś o Księżycu…

Czy możesz zdradzić swoje literackie plany na przyszłość?

– Mam taki pomysł – chciałabym zredagować i wydać tomik poezji, ale nie tylko mojej, bo mam za skromny dorobek i mało doświadczenia, ale na portalu Nasza Klasa jest wiele ciekawych wierszy – wybrałabym je wg jakiegoś jeszcze mi nie znanego klucza, zaproponowałabym to autorom i pod szyldem Naszej Klasy pokusiłabym się o wydanie. A może moja poezja się komuś spodoba, zobaczę – na razie zaczynam wysyłać swoje teksty na konkursy i czekam rezultatów, to będzie wskaźnik do moich dalszych działań.

Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia się tych wspaniałych planów – zarówno podróżniczych jak i wydawniczych.

Rozmowę przeprowadziła Jurata Bogna Serafińska

Zdjęcia: Ireneusz Grzybek


Barbara Grzybek - cykl wierszy „KANGURY”


Poleć ten artykuł znajomemu | zobacz co słychać na forum
Copyright © Przegląd Australijski 2004-2011