Kosmos

I

Symfonia kosmosu
to muzyka niesłyszalna,
to muzyka sakralna,
to taniec planet wokół gwiazd...
rytm nadaje pulsowanie gwiazd,
dyrygentem - zrządzenie losu.

Kosmos wie,
wie, co to jest trwanie,
wie, co to przemijanie,
zna na pamięć ruch kolisty,
plan jego jest przejrzysty,
plan jego jest oczywisty,
zgodny z planem losu..

II

Noc, cisza...
cisza bez prawa głosu.
Tylko to kołysanie...
bezgłośne wirowanie kosmosu.

Tylko ciągłe czekanie...
czekanie na uśmiech losu.

Jak zapytać o drogę,
w ciszy bez jednego odgłosu,
nie przerywając jej, nie naruszając
praw kosmosu ?

III

Kosmosie,
pozwól mi żyć lata świetlne
by cię podziwiać...

Kosmosie,
jak cię mam nazywać:
Matką Stworzenia ?
Księgą Mądrości ?
Celem Istnienia ?
Zrządzeniem Losu ?
Wytchnieniem ? od ziemskiego chaosu,
gdzie wszystko zdaje się życiem
głosujących bez głosu.

Ty, co jesteś mądrością sam w sobie,
może... zrządzeniem ludzkich losów,
przyjm prochy moje i duszę,
użyj je
do twoich przyszłych losów.


Eleonora Sekler

Styczeń 2007


Wróć do artykułu