Wspólna promocja Kościuszki i Strzeleckiego
Drodzy Rodacy, wpiszcie sobie do kalendarza: Mound & Mount Kościuszko Festival, 28 & 29 kwietnia 2007, Jindabyne & Cooma.
Australijska premiera muzyki Tadeusza Kościuszki na Górze Kościuszki przeszła do historii. Czegoś takiego w historii najwyższego w Australii szczytu jeszcze nie było. Niektórzy sugerują zatem, że powinniśmy znaleźć się w Księdze Rekordów Guinessa. Owszem, ale taki wpis do Księgi Rekordów kosztuje duże pieniądze (może jakiś sponsor nas poratuje?), a my toniemy w długach i na dodatek organizujemy kolejną akcję mającą na celu dalszą promocję
Kościuszki i Strzeleckiego w społeczeństwie australijskim. I nie tylko w społeczeństwie. Pragniemy, aby echa naszych działań docierały do sfer politycznych i sygnalizowały, że Polonia działa, jest czujna i dba o swoje interesy.
Jest oczywiście w naszym interesie, aby przypominać tymże sferom o znaczącym wkładzie Polaków w budowę nowoczesnej Australii. Jest w naszym interesie informować Australijczyków na temat jakże zasłużonej, kolorowej, atrakcyjnej, (a nawet kontrowersyjnej – nie szkodzi!) postaci, jaką był Paweł Strzelecki. Jednak wiedza na temat Strzeleckiego, jako odkrywcy Góry Kościuszki, byłaby niepełna bez wiedzy na temat samego Kościuszki.
Celem niedawnych koncertów na Górze Kościuszki i w Charlottes Pass było przekonanie Australijczyków, że Kościuszko to nie tylko nasz bohater, ale również their national icon. Prezentowaliśmy odkrytą nie tak dawno temu muzykę skomponowaną przez wszechstronnie utalentowanego Kościuszkę. Przed nami etap kolejny, czyli prezentacja tańców (2 polonezów i walca Kościuszki) w choreografii naszych zespołów folklorystycznych.
Planujemy też wystawę fotograficzną, która ukaże podobieństwa między Górą Kościuszki, a Kopcem Kościuszki, czyli symboliczną mogiłą Naczelnika, która swym kształtem przypominała łagodny szczyt, najwyższy w Australii, na który 167 lat temu patrzył Strzelecki.
Na nasze specjalne zamówienie przepięknych zdjęć Kopca dokonał znany fotoreporter Marcin Olesiński, współpracownik polskiej edycji National Geographic. Samą Górę Kościuszki, również od zachodniej strony (skąd przyszedł Strzelecki) obfotografowaliśmy wspólnymi redakcyjnymi siłami.
Apelujemy do Rodaków, aby włączyli się do wspólnej organizacji Kwietniowego Festiwalu.
Wg wstępnych ustaleń będzie to dwudniowa impreza pod hasłem Góra i Kopiec Kościuszki, Mound & Mount Kosciuszko Fest. Marzy się nam, że festiwal stanie się doroczną imprezą.
Prócz zespołów folklorystycznych (Lajkonik, Syrenka, być może Wielkopolska z Kanbery i Tatry z Adelajdy) wystąpią piosenkarze i muzycy, również australijscy: Paul Dion i chór z Cooma, Chór Tęcza, Oliwia Kierdal, Halina Gad, John Hospodaryk. Zapraszamy artystów z różnych miast. Warunkiem udziału jest wykonanie m.in. utworu tematycznie związanego z Kościuszką, Strzeleckim, Górami Śnieżnymi, Snowy Mountains Hydro-electric Scheme.
Są plany, są wstępne ustalenia, wiadomo jednak, że bez sponsorów nie damy. Potrzebne są pieniądze na wystawę (prawie 3 tys. dolarów), trzeba zdobyć co najmniej tysiąc dolarów na wynajęcie autokaru dla artystów z Adelajdy. W najbliższych dniach zorientujemy się, ile nam potrzeba na inne wydatki. W sumie to nie są kolosalne wydatki! Na kieszeń sponsorów, którzy odpiszą je sobie od podatku, to nie są niewyobrażalne sumy. Bądźmy pełni optymizmu, że się uda! Chcieć to móc! To stare porzekadło sprawdziło się przecież w czasie wymarzonego koncertu na Górze Kościuszki.
Sponsorów, artystów, wystawców, ludzi z pomysłami prosimy o kontakt: Ernestyna tel. (02) 96 17 17 97 lub [email protected]
Ernestyna Skurjat-Kozek
|
